Z informacji Stacji Krwiodawstwa wiemy, że tego "Leku" wciąż jest za mało. Dopóki jej nie potrzebujemy nie myślimy o tym a chorzy wciąż czekają na nasze otwarte serca.
Aby udowodnić, że to proste sama poszłam do Krwiobusu i oddałam krew. W kolejce widziałam wielu znajomych, byłam krótko więc nie wiem czy byli tam również inni członkowie Loko-motywy a z pewnością ich krew też by się przydała!!!
Na przyszły raz zapraszam wszystkich członków i sympatyków stowarzyszenia!!! to jest coś co prawie wszyscy możemy zrobić dla drugiego człowieka!!!
Zdobądźmy się na ten drobny wysyłek!!!
Prezes Małgorzata Kotłowska